Do schroniska stale trafiają zwierzęta powypadkowe, chore, wyczerpane. Obecnie nasze pomieszczenia kocie wyglądają jak szpital. Wraz z wiosną zaczynają do schroniska trafiać kocie noworodki, wymagające stałej temperatury. Z doświadczenia widzimy, jaką dużą różnicę w opiece nad tymi wrażliwymi i delikatnymi istotami robi właściwy sprzęt. Jednakże posiadając jeden inkubator musimy wybierać: kto go bardziej potrzebuje… Dorosły, powypadkowy kocurek musiał ustąpić miejsca dwóm kociakom znalezionym w lesie, wyziębionym i wygłodniałym. Jest teraz dogrzewany termoforkami.
Chcielibyśmy uniknąć takich wyborów w przyszłości, dlatego zbieramy na kolejny inkubator.
Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę.